Rzepak lubi dobrze zjeść
Rzepak ma bardzo duże potrzeby pokarmowe pod względem azotu. Aby wytworzyć 1 tonę plonu, musi pobrać z gleby od 50 do 60 kg azotu. Czyli dla docelowego dla większości gospodarstw w Polsce plonu w wysokości 4 tony z 1ha, potrzebuje od 200 do 240 kg N/ha. Stanowi to kwoty rzędu 20 000 – 24 000 zł na 10 hektarów uprawy!
Na rynku nawozów azotowych wciąż nieciekawie
Wbrew oczekiwaniom, zeszłoroczne ceny czystego składnika, które osiągnęły pułap 8 zł za 1 kg, nie spadły.
Nie należy spodziewać się spadków cen w najbliższych miesiącach, a do 1-go stycznia przyszłego roku, będą jeszcze droższe, ze względu na powracający VAT na nawozy, zniesiony na skutek interwencji państwa. Nie dość, że ceny są wysokie, to na dodatek występują braki u dystrybutorów, którzy ze względu na dość dziwną i właściwie nieprzewidywalną sytuację, obawiają się zamawiać towar od producentów.
Obecna sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji. Pora na OPTYMALIZACJĘ!
Niestety, trzeba ograniczyć dawki nawozów azotowych dla roślin. I to często wbrew osobistym przekonaniom czy praktykom z poprzednich sezonów.
Ale do jakiej wartości? Przy jakiej minimalnej dawce rzepak wygeneruje optymalny plon? Przecież nikt nie chce tracić plonu, szczególnie, jeżeli cena rzepaku w przyszłym sezonie ma być tak atrakcyjna jak się spodziewamy.
Co możemy zrobić? Na pewno trzeba przyjąć, że każdy kilogram azotu ma znaczenie – zarówno jeżeli chodzi o koszty jaki i zyski.
Terminy i dawki nawożenia rzepaku ozimego azotem
Pierwsza dawka azotu powinna trafić na pola jeszcze przed ruszeniem wiosennej wegetacji. Wilgotna po zimie gleba ułatwi dostępność azotu dla roślin. Ze względu na regulacje prawne, będą to pierwsze dni marca. Pierwsza dawka azotu, jako strategiczna dla plonu, powinna stanowić około 2/3 całkowitej dawki.
Druga dawka powinna być zaaplikowana nie później niż 4 tygodnie przed kwitnieniem rzepaku. Takie rozłożenie dawek zagwarantuje najlepsza akumulację azotu przez rzepak ozimy.
Optymalne minimum
W tym sezonie należy dostarczyć roślinom dokładnie tyle azotu, ile potrzebują. Nie więcej (nikogo nie stać na marnowanie nawozu, który w nadmiarze po prostu się „ulotni” z gleby) i nie za mało (jest ciężko, ale nasze roślin nie mogą głodować!)
Skąd bierze się azot w glebie?
Azot, w formach przyswajalnych dla roślin, dostarczany jest do gleby poprzez:
- Mineralizację resztek pożniwnych (słoma, poplon)
- Nawożenie organiczne (obornik, gnojowica)
- Nawożenie mineralne
- Przemiany nieprzyswajalnych form azotu w formy przyswajalne NH4+ (amonifikacja) i NO3- (nitryfikacja)
Należy pamiętać, że azot jest równocześnie tracony, poprzez:
- wypłukiwanie w głębsze warstwy gleby (gleby lekkie)
- oraz przemianę w formy nieprzyswajalne – denitryfikację (gleby ciężkie).
Metoda racjonalna, czyli liczymy wymaganą dawkę nawożenia
Aby ustalić ilość azotu, którą trzeba zastosować w ramach pierwszej dawki wiosenniej, należy podstawić do prostego wzoru posiadane informacje:
Dawka N [kg] = oczekiwany plon [T] x 60 kg- zasobność N w glebie 0-60 cm [kg]
\
Podstawa to posiadania dokładnych i aktualnych danych o dostępnym azocie w glebie
Zasobność azotu zmienia się wraz z przebiegiem sezonu wegetacyjnego.
Dlatego do precyzyjnego obliczenia potrzebnej dawki startowej należy wykonać precyzyjne analizy zasobności azotu glebowego. Im bliżej dnia aplikacji nawozu, tym lepiej.
Do tego celu służy usługa NTrend, dzięki której można bardzo dokładnie określić zasobność azotu mineralnego w glebie. Takie dane mogą służyć do obliczenia właściwych dawek i przygotowania cyfrowych map aplikacyjnych dla pierwszej, startowej dawki azotu.
W systemie NTrend, próbki gleby pobrane z warstw 0-30-60 cm lub 0-30-60-90 cm są mrożone do -20 stopni i przesłane tego samego dnia do laboratorium. Po 7 dniach wyniki analiz są już gotowe.
Kluczowym w systemie NTrend jest miejsce i sposób pobrania próbek gleby.
NTrend®, czyli jak poprawnie pobrać próbki na azot
Miejsca do monitoringu wyznaczane są na podstawie skanowania gleby, w którym dane pole jest mapowane pod względem:
- pojemności kompleksu sorpcyjnego
- tekstury gleby
- zawartości materii organicznej
- elewacji terenu
- nachylenia zbocza
Miejsca poboru prób gleby można również wyłonić generując strefy produktywności gleby w aplikacji OneSoil.
W obu przypadkach, powierzchnia, z której pobierane są próby gleby, nie może być większa niż 4-5 hektary.
Ile można zarobić na badaniu azotu?
Analizując sezon 2021/2022, możemy śmiało powiedzieć, że przeciętnie, każdy klient badający zasobność azotu w glebie i stosujący się do wyników badań, zaoszczędził od 100 do 250 zł na 1 hektarze!
Pamiętać o siarce
Aby nawożenie azotem było efektywne, nie należy zapomnieć o siarce. Jej niedobór będzie miał negatywny wpływ na rozwój rzepaku i zawartość tłuszczu w nasionach. Nawożenie tym pierwiastkiem powinno mieć wartość około 1/5 dawki azotu.
Nawożenie rzepaku. Cyfrowe mapy aplikacyjne
Dzięki dokładnym danym o zmiennej zasobności azotu, można przygotować precyzyjną mapę aplikacyjną dla rozsiewacza lub opryskiwacza.
Co z drugą dawką?
Powyższa strategia jest jak najbardziej słuszna dla pierwszej, startowej dawki dla rzepaku.
A co z drugą? Zgodnie z naszymi rozważaniami, zasobność azotu w glebie z początku lutego może być zdecydowanie inna pod koniec marca. Co wtedy?
Na pomoc przychodzą zaawansowane technologie multispektralnych analizatorów roślin.
Analizator azotu Augmenta w rzepaku
Z pomocą przychodzi analizator zamontowany na dachu ciągnika, który w sposób ciągły mierzy stan odżywienia roślin w azot. Dzięki algorytmom sztucznej inteligencji potrafi obliczyć potrzebną dawkę nawozu i przekazuje ją do rozsiewacza. Wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym.
Stosowanie sensora Augmenta gwarantuje dopasowanie dawki dla każdego miejsca na polu oferując realne oszczędności.
Jak widać, zaawansowane technologie oraz najnowsza wiedza dają szansę na optymalne nawożenie rzepaku.